Budowa nowoczesnego systemu gospodarki odpadami, rekultywacja nieczynnych składowisk
oraz usuwanie azbestu na terenie gmin należących do Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej.
Prace przy rekultywacji składowiska odpadów w Nowodworze ruszyły w lipcu. Na zlecenie Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej wykonuje je Zakład Usługowo-Handlowy Tombet z Korytnicy. To już czwarte wysypisko z powiatu lubartowskiego zamykane przez Związek. W miejscu poprzednich zlokalizowanych w Luszawie, Niedźwiadzie i Kolechowicach rosną dziś lasy. W Nowodworze już niebawem pojawi się łąka.
Zanim to jednak nastanie, sporo pracy czeka wykonawcę. Firma Tombet przykryje nieckę piaskiem, gliną oraz ziemią. Zainstalowane zostaną studnie odgazowujące i repery. Teren zostanie zabezpieczony i wyposażony w monitoring. Przez 30 lat będą prowadzone kontrole stanu środowiska w miejscu po byłym wysypisku. – Koszt rekultywacji składowiska odpadów w Nowodworze wynosi 740 tys. zł. Inwestycja jest finansowana ze środków szwajcarskich ? informuje Krzysztof Grzegorczyk, kierownik projektu w biurze Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej i dodaje, że już za dwa miesiące w miejscu wysypiska będzie trawiasta górka.
Rekultywacja nieczynnych składowisk odpadów to część projektu ?Budowa nowoczesnego systemu gospodarki odpadami, rekultywacja nieczynnych składowisk oraz usuwanie azbestu na terenie gmin należących do Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej?. Projekt jest finansowany ze środków Szwajcarsko -Polskiego Programu Współpracy.
Wysypisko śmieci w Nowodworze zostało utworzone w 1991 roku w wyrobisku po byłej kopalni piachu. Odpady były składowane na ponad 3 hektarowej działce.